Ekwiwalent pieniężny za urlop

Jeśli pracownik kończy pracę wskutek rozwiązania lub wygaśnięcia umowy i nie wykorzystuje całego urlopu, przysługuje mu ekwiwalent pieniężny. W 2017 r. zmieniła się wysokość współczynnika stosowanego przy naliczaniu tego ekwiwalentu.

Pracownik nie może się zrzec urlopu wypoczynkowego. Jeśli nie wykorzysta całego urlopu w danym roku, może go przenieść na kolejny. Występują jednak sytuacje, gdy wykorzystanie urlopu w całości nie jest możliwe; dzieje się tak w przypadku wygaśnięcia umowy o pracę lub jej rozwiązania, gdy strony nie zamierzają zawrzeć kolejnego stosunku pracy. Wówczas przysługuje świadczenie pieniężne – ekwiwalent. Przy tym należy pamiętać, że jeśli istnieje możliwość udzielenia urlopu, pracodawca nie może go odmówić i zamiast tego wypłacić ekwiwalent – nawet jeśli pracownik wyraziłby takie życzenie.

Do wyliczenia ekwiwalentu przyjmuje się określony współczynnik, który w każdym roku kalendarzowym ustalany jest odrębnie. Zależy on od liczby dni do przepracowania wypadającej w danym roku, po uwzględnieniu świąt i weekendów. W 2017 r. wynosi on 20,83. Przez ten współczynnik należy podzielić sumę miesięcznych wynagrodzeń danego pracownika. W ten sposób otrzymujemy ekwiwalent za jeden dzień urlopu. Następnie dzielimy go przez liczbę odpowiadającą dziennej liczbie godzin pracy pracownika. Otrzymujemy z kolei ekwiwalent za godzinę, który mnożymy przez liczbę godzin niewykorzystanego urlopu.

Podstawą wymiaru ekwiwalentu jest wynagrodzenie i inne świadczenia wynikające ze stosunku pracy. Bierze się pod uwagę wynagrodzenie stałe w wysokości z miesiąca nabycia prawa do ekwiwalentu. Natomiast zmienne składniki wynagrodzenia, za okresy nie dłuższe niż miesiąc, uwzględnia się w średniej wysokości za okres 3 miesięcy poprzedzających miesiąc, w którym pracownik nabył prawo do ekwiwalentu. Natomiast jeśli dotyczą one okresu dłuższego niż miesiąc, bierze się pod uwagę ostatnie 12 miesięcy. Nie uwzględnia się natomiast premii uznaniowych, nagród jubileuszowych, wynagrodzeń urlopowych i chorobowych ani tzw. trzynastek.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.