Negocjowanie warunków zatrudnienia

Sztuka negocjacji

fot. bigstockphoto.com

Wydawać by się mogło, że w obecnej sytuacji na rynku pracy negocjowanie warunków zatrudnienia nie może mieć miejsca. Biorąc pod uwagę charakter procesu dochodzenia do porozumienia, zadowalającego obie strony, takie podejście może tym bardziej wydawać się oderwane od rzeczywistości. Tymczasem, już na etapie poszukiwania pracy zazwyczaj wstępnie określamy warunki, na jakie jesteśmy w stanie przystać.

Starając się o jakąkolwiek posadę – bez względu na to czy szukamy zajęcia po dłuższej przerwie, czy chcemy płynnie zmienić miejsce lub stanowisko pracy, musimy pamiętać, że negocjowanie warunków zatrudnienia stanowi zawsze istotny element procesu rekrutacji (zewnętrznej lub wewnętrznej). Warunkami, nad którymi możemy zastanawiać się, a następnie na temat których możemy pertraktować, są najczęściej: wysokość wynagrodzenia oraz forma i częstotliwość jego wypłacania, norma czasu pracy, forma i system świadczenia pracy (praca zdalna, praca zmianowa, stałe godziny pracy, system home office, zadaniowy czas pracy i tym podobne), system premiowy, perspektywa rozwoju zawodowego, możliwość podnoszenia kwalifikacji zawodowych (dopłaty do szkoleń i kursów), forma umowy (kontrakt, umowa o pracę na czas określony lub nieokreślony), warunki wypowiedzenia, zakaz konkurencji oraz dodatkowe pakiety przysługujące pracownikowi (pakiet medyczny, pakiet sportowy), samochód i telefon służbowy. Bez względu jednak na szczegółowość ustaleń między nami a przyszłym pracodawcą, warto przeprowadzić negocjacje w taki sposób, aby zyskać jak najwięcej. Jak zrobić to skutecznie?

Przede wszystkim, należy pamiętać, że negocjowanie warunków pracy, podobnie jak każdy inny proces pertraktacji, wymaga przygotowań. Nie wiedząc, co nasz partner negocjacyjny (rekruter lub przyszły przełożony) nam zaproponuje, możemy zastanowić się nad własnymi oczekiwaniami i preferencjami. Ustalenie własnych celów pozwoli na określenie tak zwanego marginesu negocjacyjnego, czyli obszaru realnych warunków, na jakie możemy przystać bez poczucia straty. Niezwykle ważne na tym etapie jest również ustalenie posiadanych zasobów, które mogą przynieść realne korzyści dla przyszłego pracodawcy – ich przedstawienie w czasie samej rozmowy z pewnością wpłynie na pozytywne postrzeganie naszej kandydatury. Realistyczne podejście do wymagań danego stanowiska, sytuacji branży oraz naszych możliwości utwierdzi pracodawcę, że rozmawia ze specjalistą, znającym profil firmy oraz warunki panujące na rynku.

Przygotowania do negocjacji dotyczą również poznania historii i charakteru firmy, do której aplikujemy. Orientując się w prowadzonej przez dane przedsiębiorstwo polityce zatrudnienia, stosowanym systemie awansu (o ile mamy dostęp do takich informacji) oraz obowiązujących stawkach, będziemy w stanie określić rzeczywiste korzyści, jakie może nam przynieść praca w danym miejscu. Oprócz tego, nasza wiedza na temat pracodawcy z pewnością wpłynie na nasz profesjonalny wizerunek, który w przypadku naszego zatrudnienia będzie z pewnością pomocny w przyszłości.

Podstawą jakichkolwiek negocjacji (w przypadku ubiegania się o pracę będą one miały długofalowe skutki) jest nasza wiarygodność. Mówienie prawdy o sobie i o posiadanych kwalifikacjach stanowi najlepszą strategię, przynosząca wymierne korzyści. Pamiętajmy, że jakiekolwiek mijanie się z faktami wcześniej czy później wyjdzie na jaw – w przypadku podjęcia zatrudnienia, może to okazać się w przyszłości co najmniej kłopotliwe. Abyśmy czuli się komfortowo w trakcie prowadzonej rozmowy, możemy wcześniej ustalić, na które tematy chcemy rozmawiać, a w trakcie samych negocjacji mówić tylko to, na co daliśmy sobie zgodę.

Przed przystąpieniem do rozmów warto również ustalić to, co dla nas jest faktycznym celem – ugranie konkretnego wynagrodzenia i pięknego widoku z okna naszego biura, czy możliwość długotrwałej, rozwojowej współpracy na dobrych, a w przyszłości bardzo dobrych warunkach. Nasze nastawienie i pewność oczekiwań zdeterminuje przebieg spotkania negocjacyjnego i być może otworzy przed nami drzwi, które do tej pory były zamknięte.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.