Zgodnie z ustawą o związkach zawodowych, prawo do zrzeszania się – czyli tworzenia i wstępowania do związków, mają wszyscy pracownicy, bez względu na podstawę stosunku pracy, członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych oraz osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej, niebędące pracodawcami. Zakres definicyjny pracownika określa z kolei Kodeks pracy, wskazując, że jest to osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.
Popularną formą zatrudnienia w Polsce jest zatrudnienie na podstawie umów cywilno-prawnych, tak zwanych śmieciówek (umowa zlecenie, umowa o dzieło). Pracodawcy chętnie korzystają z tego rozwiązania, ponieważ mogą ograniczyć koszty związane z utrzymaniem pracownika i nie muszą nawiązywać z nim stałej relacji (umowy tego typu charakteryzują się między innymi tymczasowością). Obecnie w Polsce, wśród osób pracujących zarobkowo, osoby zatrudnione na podstawie umów cywilno-prawnych stanowią ponad trzydzieści procent. Są to w większości osoby młode, rozpoczynające karierę zawodową, mogące w ten sposób zdobyć niezbędne doświadczenie.
Niepokojący jest jednak fakt, że w wielu przypadkach zatrudnienie na podstawie umowy zlecenia czy umowy o dzieło pozostaje jedyną propozycją dla osób szukających pracy. Osoby zatrudnione w ten sposób nie mogą korzystać z przywilejów pracowniczych, gwarantowanych przez prawo pracy (np. prawo do wypoczynku, prawo do ochrony wynagrodzenia), w zależności od rodzaju zawartej umowy mają ograniczoną (lub w ogóle nie mają) gwarancję ubezpieczenia społecznego i zgodnie z definicją pracownika nie mogą zrzeszać się w związkach zawodowych.
Prawo do zrzeszania się w związkach zawodowych, wskazane w ustawie, na wniosek Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych rozpatrzył Trybunał Konstytucyjny. Ogłoszonym 2 czerwca bieżącego roku wyrokiem uznał, że jest ono niezgodne z Konstytucją, zapewniającą każdemu prawo do zrzeszania się, między innymi w związkach zawodowych, organizacjach społeczno-zawodowych rolników i w organizacjach pracodawców. Zdaniem Trybunału, statut pracownika nie może być w tym przypadku określany wyłącznie przez pryzmat rodzaju stosunku prawnego, łączącego go z pracodawcą (nawiązania stosunku pracy) – pod uwagę powinien być brany również fakt wykonywania pracy zarobkowej. Wąskie rozumienie pojęcia pracownika, jest krzywdzące dla osób zatrudnionych na podstawie umowy innej, niż umowa o pracę. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego może zapoczątkować istotne zmiany, zmierzające do zrównania uprawnień pracowników, zleceniobiorców oraz wykonawców.
Komentarze