Prowadzenie własnej działalności na etacie

Własna firma na etacie

fot. bigstockphoto.com

Rzeczywistość rynku pracy wymaga, zwłaszcza od młodych pracowników, pewnego rodzaju elastyczności zawodowej. Obecnie, praca na przysłowiowych kilku etatach lub dodatkowe umowy cywilno-prawne nie powinny nikogo dziwić. Koszty, związane na przykład z utrzymaniem rodziny, skłaniają wiele osób do szukania dodatkowych źródeł zarobkowania. Jednym ze sposobów, dopuszczanym przez prawo, na zwiększenie osiąganych dochodów jest połączenie zatrudnienia u danego pracodawcy z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej.

Jakie mogą być korzyści, a jakie zagrożenia (słabe strony) wynikające z takiego rozwiązania?

Założenie własnej firmy wiąże się z ryzykiem dotyczącym z jednej strony – powodzenia planowanej działalności, z drugiej – obciążenia wynikającego z obowiązku wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czyli opłacania składek ZUS, bez względu na osiągany (lub nie) zysk. Prowadzenie działalności przy jednoczesnym pozostawaniu w zatrudnieniu można potraktować jako etap przejściowy (jeśli planujemy w przyszłości pozostać wyłącznie przy samozatrudnieniu), gwarantujący nam stabilność dochodu na określonym poziomie. Istotnym dla osób zastanawiających się nad założeniem firmy może być fakt, że w przypadku otrzymywania od pracodawcy wynagrodzenia na poziomie nie niższym niż minimalna krajowa (w tym roku wynosi ona 1850,00 złotych brutto), nie mają oni obowiązku dodatkowego opłacania składek na ubezpieczenie społeczne – obowiązani są jedynie do opłacania składki zdrowotnej, której część mogą następnie odliczyć od dochodu uzyskanego z prowadzonej działalności. Osoba decydująca się na prowadzenie własnego biznesu w takiej konfiguracji powinna pamiętać jednak, że w przypadku korzystania z bezpłatnego urlopu u pracodawcy będzie miała obowiązek opłacania składek społecznych oraz zdrowotnych za dany okres we własnym zakresie (z tytułu prowadzonej działalności).

Korzyścią z jednoczesnego pracowania na etacie oraz prowadzenia własnej działalności jest również możliwość rozwoju zawodowego i czerpania z obu form zatrudnienia – w niektórych przypadkach możliwe jest świadczenie usług dla swego pracodawcy, który zawierając dodatkową umowę zlecenie nie musi już opłacać od niej składek. Taka sytuacja może zaistnieć wtedy, gdy pracodawca został powiadomiony o założeniu przez pracownika działalności (formalnie nie ma takiego obowiązku), a także gdy nie zachodzi konflikt interesów, objęty na przykład zakazem konkurencji. W skrajnym przypadku złamania ustalonych w umowie zasad, pracodawca ma podstawę do wypowiedzenia świadczenia pracy przez pracownika.

Prowadzenie działalności gospodarczej nie powinno kolidować – ani pod względem merytorycznym (jak wyżej), ani pod względem organizacyjnym, z wykonywaniem obowiązków służbowych. Rozkręcanie biznesu zazwyczaj wiąże się z koniecznością bycia aktywnym w ciągu dnia (nawiązywanie kontaktów z potencjalnymi kontrahentami, dopełnianie formalności), na co w pracy etatowej najczęściej nie ma miejsca. Wynikająca z tego potrzeba pracy „po godzinach” może, zwłaszcza na początku, zniechęcić świeżego przedsiębiorcę do zakładanego planu. W wyniku większego zaangażowania w sprawy firmy (w rzeczywistości oznacza to pracę na co najmniej drugi etat) mogą również ucierpieć relacje rodzinne.

Decyzja o prowadzeniu własnej firmy i jednoczesnej pracy na etacie wymaga przemyślenia wszystkich „za” i „przeciw”, w tym układu z pracodawcą. Mogące pojawić się na początku trudności zazwyczaj okazują się przejściowe i po przepracowaniu w ten sposób określonego czasu (np. roku), możemy zweryfikować nasz pomysł, decydując się na kontynuowanie lub zawieszenie działalności.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.