Działalność nierejestrowana to nowe rozwiązanie wprowadzone na mocy Ustawy Prawo Przedsiębiorców, obowiązującej od 30 kwietnia 2018 r. Oznacza ono, że osoby spełniające określone warunki mogą zarabiać bez rejestrowania działalności gospodarczej.
Działalność nierejestrowana nie wymaga posiadania NIP-u ani REGON-u czy też prowadzenia księgowości. Nie płaci się też składek na ZUS. Przychody podlegają jednak podatkowi dochodowemu. Jest on regulowany na koniec roku przy rozliczeniu PIT. Osoba prowadząca taką działalność musi jednak respektować prawa konsumenta zgodnie z kodeksem cywilnym i prowadzić uproszczoną ewidencję sprzedaży.
Kto może prowadzić działalność nierejestrowaną? Osoby, które osiągają przychód z działalności nie przekraczający 50% minimalnego wynagrodzenia za pracę. W 2018 r. jest to kwota 1050 zł miesięcznie. W sytuacji, gdy wspomniana kwota zostanie przekroczona, uznaje się, że od dnia przekroczenia prowadzona jest działalność gospodarcza, zatem osoba ją prowadząca ma 7 dni na jej zarejestrowanie.
Kolejnym warunkiem jest prowadzenie samodzielnej działalności jako osoba fizyczna – możliwość ta nie przysługuje spółkom cywilnym. Wyklucza to zatem możliwość dzielenia przychodów między kilka osób, by nie przekroczyć progu 1050 zł na osobę.
Jest to także rozwiązanie dla osób, które nigdy dotąd nie prowadziły działalności gospodarczej bądź miały długą przerwę. Przepis ogólny stanowi, że tego rodzaju działalność nie przysługuje osobom, które w ciągu poprzedzających 60 miesięcy prowadziły jakąkolwiek działalność gospodarczą. Jednak obowiązuje także przepis przejściowy, zgodnie z którym działalność nierejestrowana jest dozwolona w przypadku osób, które w ciągu 12 miesięcy przed dniem w życia ustawy nie były wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Zatem możliwa jest sytuacja, gdy ktoś prowadził działalność gospodarczą, ale wyrejestrował ją przed 30 kwietnia 2017 r., a obecnie korzysta z działalności nierejestrowanej. Natomiast jeśli ktoś wyrejestrował działalność już np. w maju 2017 r., musi czekać wymagane 5 lat.
Nowe przepisy mają zastosowanie do wszystkich rodzajów działalności z wyjątkiem tych, które wymagają koncesji bądź licencji.
Dla kogo taka forma może być atrakcyjna? Przede wszystkim dla freelancerów, którzy chcieliby spróbować swoich sił jako przedsiębiorcy. Można powiedzieć, że jest to czas na przetestowanie swojej sprawności organizacyjnej i zdolności pozyskiwania zleceń bez konieczności płacenia składek już na starcie, co do tej pory było poważną barierą dla osób stawiających pierwsze kroki we własnym biznesie. Można też ją wykorzystać, by dorobić, zanim zdecydujemy się zrezygnować z etatu i całkowicie przejść na samodzielną działalność.
Komentarze