Zgodnie z ustawą o zmianie ustawy – Kodeks pracy, która ma obowiązywać od września, pracodawca będzie miał obowiązek przedstawić pracownikowi umowę albo przynajmniej potwierdzić jej warunki na piśmie jeszcze przed podjęciem pracy.
Obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na potwierdzenie umowy do końca pierwszego dnia pracy. W praktyce prowadzi to do nadużyć i utrudnia sprawdzenie legalności zatrudnienia. W razie kontroli pracodawca może twierdzić, że dana osoba nie pracuje na czarno, lecz jest to jej pierwszy dzień w firmie, a umowa zostanie z nią podpisana do końca dnia. Łatwo jest też wykorzystać ten przepis, by skłonić pracownika do wykonywania pracy za darmo na próbę i zwodzić go obietnicami zatrudnienia, jeśli się sprawdzi. Po zakończeniu okresu próbnego pracodawca może pod byle pretekstem nie zawrzeć umowy, a następnie poszukać nowego pracownika, któremu zaproponuje te same warunki – i w ten sposób ma zapewnioną darmową siłę roboczą. Jest to poważny problem, gdyż według danych PIP, w 2014 roku nielegalne zatrudnienie bez potwierdzonej umowy wykryto w 18 proc. kontrolowanych firm.
Nowe przepisy mają na celu ograniczenie szarej strefy i ochronę praw pracowników (łatwiejsze dochodzenie praw i świadczeń przysługujących na podstawie stosunku pracy, korzystanie z ochrony gwarantowanej przez ubezpieczenia społeczne). Ułatwią one także działanie Państwowej Inspekcji Pracy oraz Urzędom Skarbowym – łatwiej będzie namierzyć firmy, które zatrudniają pracowników nielegalnie, bez odprowadzania należnych podatków i innych opłat.
Początkowo okres vacatio legis dla proponowanej nowelizacji miał wynosić jedynie 14 dni, lecz pracodawcy postulowali jego wydłużenie ze względu na konieczność dostosowania się do nowych przepisów oraz karę grzywny za ich nieprzestrzeganie (od 1000 do 30 000 zł). Propozycja ta została uwzględniona przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – wprowadziło ono autopoprawkę do projektu, zgodnie z którą przepisy wejdą w życie z dniem 1 września br.
Komentarze