Specjalne Strefy Ekonomiczne (SSE) to administracyjnie wyodrębnione obszary, w których inwestorzy mogą prowadzić działalność gospodarczą na preferencyjnych warunkach. Przepisy dotyczące Specjalnych Stref Ekonomicznych w większości skupiają się w ustawie z dnia 20 października 1994 roku o specjalnych strefach ekonomicznych.
Celem tworzenia SSE może być:
SSE ustanawia się w drodze rozporządzenia Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw gospodarki. Dokument ten powinien określać nazwę obszaru oraz granice strefy, zarządzającego strefą i okres, na jaki została ustanowiona. W drodze rozporządzenia określane są również przedmiot działalności, na który nie będzie wydawane zezwolenie na prowadzenie działalności w obszarze SSE, wielkość i rodzaj pomocy publicznej, która będzie udzielana przedsiębiorcom, warunki jej udzielania, warunki uznawania wydatków za poniesione na inwestycje na terenie Strefy oraz ich minimalną wysokość. Ponadto dokument określa sposób dyskontowania kosztów inwestycji oraz wysokości pomocy publicznej na dzień uzyskania zezwolenia. Wielkość udzielonej pomocy jest zależna od maksymalnej intensywności pomocy określonej dla konkretnego obszaru, na jakim realizowane jest inwestycja, a także wielkości kosztów kwalifikujących się do objęcia pomocą.
Specjalna Strefa Ekonomiczna może być ustanowiona na gruntach, które są własnością zarządzającego, Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, związku komunalnego czy będących w użytkowaniu wieczystym zarządzającego. Strefa może być ustanowiona również w przypadku, jeśli nabycie przez zarządzającego czy jednostkę samorządu terytorialnego praw do określonych gruntów, wynika z umowy zobowiązującej, w której przewidziano ustanowienie SSE jako jedyny warunek nabycia.
Stworzenie Specjalnych Stref Ekonomicznych jest połączeniem interesów przedsiębiorców z interesami gospodarki krajowej. Wśród niewątpliwych zalet tej instytucji po stronie przedsiębiorcy wymienić należy:
Po drugiej stronie do zalet trzeba zaliczyć możliwość spieniężenia dotąd nieużytkowanego majątku, pozyskiwanie nowych technologii i specjalizacji w poszczególnych dziedzinach gospodarki, wzrost atrakcyjności inwestycyjnej w skali całego kraju, a przez to wzrost ilości inwestycji. To z kolei przekłada się na wzrost gospodarczy oraz zapewnienie nowych miejsc pracy i spadek poziomu bezrobocia.
Strefy ekonomiczne mają ogromny potencjał, problemem jest jednak tylko brak kapitału. Na rynku nie ma środków i nie zanosi się to, aby mogły się pojawić. Oczywiście czas pokaże, ale podejrzewam, że hala Jartomu w Bieruniu długo wolna nie postoi.
SSE daje ogromny potencjał i faktycznie pozwala fajnie zainwestować. Dzięki temu można robić złote interesy. Nie należy ukrywać faktu, że możliwości są spore. Kwestia tego, czy wystarczy na ten cel środków.
SSE dalej się opłaca, tylko na rynku brakuje kapitału, który faktycznie pozwalałby rozsądnie inwestować. Problemem rynku jest jednak kapitał, którego zwyczajnie na rynku brakuje.
Mizon – są wolne nieruchomości, ale bardziej potrzebny pomysł biznesowy, a najlepiej pomysł już zweryfikowany. JARTOM ma takich hal w Polsce, tutaj można faktycznie zainwestować.
Jedynie wypada potwierdzić. SSE jest przez kilka lat na pewno będzie stanowiło ciekawą atrakcję dla inwestorów – skoro warunki dla działalności lepsze, to logiczne, że branża z tego korzysta, bo jakby inaczej?