Jakimi pracownikami są millenialsi?

Zarządzanie przez kompetencje

fot. andres/bigstockphoto.com

Millenialsi, czyli tzw. pokolenie Y to ludzie młodzi, urodzeni w poprzednim tysiącleciu, którzy nie pamiętają czasów komunizmu. Przepaść między tym a poprzednim pokoleniem jest bardzo duża. Różni je to, że jedni zostali wychowani w dobie komputerów, internetu i szeroko rozumianej cyfryzacji. Zmienione jest jednak nie tylko podejście do nowinek technicznych ale także do pracy i całego życia.

Ludzie z pokolenia Y są bardzo pewni siebie. Żyją w czasach pokoju i dobrobytu, dzięki czemu mogą się długo kształcić i pozostawać na utrzymaniu rodziców. Przez to ich właściwe wejście w dorosłość bardzo się opóźnia. Rodziny zakładają bliżej 30. roku życia, ważniejsza jest dla nich kariera i jakość życia. Dzięki dostępowi do internetu przez 24 godziny na dobę pozostają w kontaktach z innymi i wiedzą co się dzieje na świecie. Wielu z nich uzależnionych jest od portali społecznościowych takich jak Facebook czy Twitter. Wydawać by się mogło, że przez to są leniwi, jednak jest zupełnie inaczej. Duży odsetek ludzi z pokolenia Y stawia przed sobą ciężkie wyzwania. Są bardzo ambitni, dobrze to widać w tempie jaki nabiera ich kariera.

Jednak z pracą wiąże się jeden zasadniczy problem. Millenialsi nie przywiązują się na dłużej do jednej firmy. Są bardzo elastyczni i średnio co 2-3 lata zmieniają miejsce pracy z uwagi na zarobki, możliwość rozwoju albo prestiż. Cenią sobie swobodę i elastyczne godziny pracy, nie chcą aby praca ich w żaden sposób ograniczała. Dla nich jest to tylko narzędzie dzięki któremu zrealizują swoją pasję i marzenia. Pokolenie Y przyzwyczajone jest do życia na wysokich obrotach. Zostają po godzinach, realizują dodatkowe projekty, ale jednocześnie oczekują od pracodawcy możliwości urwania się albo wzięcia wolnego w każdym momencie.

Pokolenie Y ma jednak kilka minusów. Przez dostęp do internetu z każdego miejsca na świecie tracą wiele przydatnych umiejętności i zachowań. Nie uczą się tylu rzeczy na pamięć, ponieważ wszystko mogą sprawdzić z poziomu telefonu. Są skupieni wyłącznie na sobie, zanika kontakt z poprzednim pokoleniem, powstaje duża przepaść między ludźmi młodymi a starszymi, którzy nie nadążają za ówczesnym światem. Wśród najmłodszych przedstawicieli dochodzi nawet do sytuacji, kiedy drwią ze starszych, ponieważ nie potrafią obsłużyć komputera albo telefonu dotykowego. Czasami w bardzo skrajnych przypadkach millenialsi zapominają pisać ręcznie, albo robią to bardzo słabo. W dzisiejszych czasach wydawać by się mogło, że pisanie długopisem nie jest do niczego potrzebne, ponieważ wszystko możemy zrobić za pośrednictwem komputera lub telefonu, ale są sytuacje, w których bez tej podstawowej umiejętności możemy się ośmieszyć.

Millenialsi to bardzo ciekawe pokolenie, są to ludzie pełni skrajności. Z jednej strony są bardzo tolerancyjni i otwarci na wiele rzeczy, które dla starszych ludzi jest nie do pomyślenia, a z drugiej strony zamykają się na innych, którzy nie pochodzą z ich przedziału wiekowego. Jest to wyznacznik naszych czasów. Z podobnymi problemami spotkamy się również i my za kilkadziesiąt lat.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.