Samozatrudnienie czy etat?

Samozatrudnienie czy etat

fot. Sergey Nivens/bigstockphoto.com

Obecna sytuacja na rynku pracy skłania wielu Polaków do podjęcia tak zwanego samozatrudnienia, czyli prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej (między innymi w zakresie usług, handlu, wytwórstwa, działalności budowlanej) – na własny rachunek, własną odpowiedzialność i własne ryzyko. Określenie liczby osób samozatrudnionych jest dość problematyczne, zależy bowiem od przyjętej definicji, niemniej jednak, jak wskazują analizy rynku pracy, Polska znajduje się w czołówce państw europejskich. Co dokładnie motywuje do podejmowania działalności zarobkowej w tej formie?

Oprócz niemożliwości znalezienia lub niechęci do pracy na etacie (pracy w pełnym wymiarze godzin, najczęściej na podstawie umowy o pracę) już na początku kariery zawodowej, bardzo częstym powodem samozatrudnienia jest zmiana dotychczasowego stosunku pracy, nierzadko za namową pracodawcy, który w takim wypadku zostaje partnerem biznesowym (kontrahentem) świeżo upieczonego przedsiębiorcy. Proponowane rozwiązanie wydaje się idealne w sytuacji, gdy dotychczasowy pracodawca, zlecając wykonanie jakiegoś zadania będzie w stanie zaoferować wyższą, niż w przypadku etatu, stawkę (zmniejszają mu się koszty pracy). Należy jednak pamiętać, że prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą świadczenie pracy wyłącznie względem byłego pracodawcy może zostać zakwestionowane i określone przez organy skarbowe jako samozatrudnienie o fikcyjnym charakterze lub forma uzyskiwania przychodów z tak zwanej działalności wykonywanej osobiście. Innymi powodami, wskazywanymi przez osoby, które zmieniły wykonywaną formę zatrudnienia są: intencja poszerzenia swojej aktywności zawodowej lub konieczność wynikająca z realiów rynku pracy.

Samozatrudnienie w bardzo wielu przypadkach niesie za sobą większą satysfakcję zawodową, możliwość rozwinięcia skrzydeł oraz wykonywania ambitnych zadań, daleko wykraczających poza dotychczasowy zakres obowiązków. Niewątpliwą zaletą tej formy wykonywania pracy, w stosunku do pracy etatowej, jest większa swoboda podejmowania działań, zwłaszcza w zakresie doboru zleceń (możemy pracować dla kilku podmiotów) oraz określenia miejsca i czasu ich wykonywania.

Mogąc wybrać formę opodatkowania (zasady ogólne – podatek liniowy/skala podatkowa lub karta podatkowa albo ryczałt od przychodów ewidencjonowanych), osoby samozatrudnione mają możliwość obniżenia stawki należnego podatku, na przykład poprzez wygenerowanie wyższych kosztów uzyskania przychodu (KUP) oraz możliwość obniżenia stawek obowiązkowych składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, poprzez regulowanie deklarowanej składki wymiaru (60% przeciętnego wynagrodzenia).

Słabe strony (wady) takiego rozwiązania wynikają przede wszystkim ze zobowiązań, związanych z samym prowadzeniem działalności, w szczególności z obowiązkami podatkowo-księgowymi (względem Urzędu Skarbowego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych), a także z odpowiedzialności za wszystkie sprawy formalne. Osoby przechodzące na samozatrudnienie muszą liczyć się także z tym, że w przypadku opłacania niższych składek społecznych, w przyszłości uzyskają niższe świadczenia, a nieopłacanie dobrowolnych składek chorobowych będzie wiązało się z brakiem możliwości skorzystania z tradycyjnego urlopu rodzicielskiego (macierzyńskiego/ojcowskiego) i/lub wychowawczego.

Samozatrudnienie wiąże się również z koniecznością pozyskiwania partnerów i zleceniodawców na własną rękę oraz wysokim prawdopodobieństwem osiągania niestałego dochodu – przynajmniej na początku prowadzenia firmy, a w przypadku każdej przerwy w pracy (urlop, choroba) jego dodatkowym obniżeniem.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.